7 rocznica śmierci Harcmistrza Mirosława Mazurkiewicza

„U wielu z nas harcerstwo pozostawiło swój trwały, piękny ślad, bogactwo ducha, życia wewnętrznego, patriotyzmu, umiłowania ziemi ojczystej, której i my ofiarowaliśmy daninę swojego życia, ślad romantyzmu, piękna otaczającej nas przyrody i wyczuwania tętniącego w niej życia. Urzekła mnie historia mojego harcerstwa, wspaniali ludzie tworzący pracą i życiem tę historię, ludzie kochający młodzież, kształcący jej postawy, uczący życia” – pisał zmarły. Dnia 27.10.2019 przypada 7 rocznica śmierci Harcmistrza.

Z harcerstwem Mirosław Mazurkiewicz zetknął się jeszcze przed wojną. Miał wówczas 13 lat. Tej organizacji i jej ideałom pozostał wierny do śmierci.

W czasie II wojny światowej Mazurkiewicz pracował w Fabryce Broni, a w latach 1945-1947 służył w jednostce wojskowej w Modlinie. Potem powrócił do Radomia i pracował w Zakładach Metalowych. W 1957 roku reaktywował harcerstwo w Radomiu. Po utworzeniu 40 drużyn, zorganizował Ośrodek Drużyn „Starówka”. „Starówkę” przekształcił w Muzeum Harcerstwa Ziemi Radomskiej.

Przedwojennemu harcerzowi doskwierało to, co z ideałami tej organizacji robił nowy ustrój. „Boleję nad latami deformacji i upadku mojej organizacji, nie przez nią zawinione. I podziwiam ją teraz dźwigającą się z trudem do normalnego życia” – pisał. Ale nie tylko pisał. To on w dużej mierze był tym, który tę organizację dźwigał po upadku komunizmu.

Jest autorem trzech książek o Związku Harcerstwa Polskiego – Chorągwi Radomskiej „Jeszcze nie zagasły ogniska: gawędy o harcerstwie Chorągwi Radomskiej ”, „W blasku harcerskich ognisk: opowieść o dziejach harcerstwa” oraz „Przy dogasającym ognisku…”.

W tym roku, 4 marca, Mirosław Mazurkiewicz otrzymał nagrodę św. Kazimierza. Jak uzasadniono, otrzymał ją za współorganizację obchodów 100-lecia harcerstwa w Radomiu, które odbyły się w 2011 r. i za olbrzymi wkład w powstanie i otwarcie Izby Tradycji Harcerstwa Ziemi Radomskiej.